Reposted from hormeza via irbjarbirb
Reposted from hormeza via irbjarbirb
Ja się czuję bardzo samotna, tylko że ja muszę powiedzieć, że sama to sobie urządziłam. To nie jest tak, że ludzie się ze mną okropnie obeszli i każdy przyjaciel mnie rzucił (...). Ja jestem okropna, bo jestem niecierpliwa. I wiele poważnych związków w moim życiu sama uszkodziłam. Kiedy widzę kobiety w moim otoczeniu, kobiety w moim wieku, to są kobiety, które nieraz przeżywają bardzo długie kryzysy małżeńskie - jakieś zdrady, jakieś pijaństwa tych mężów, jakąś nudę... Ale ci ludzie jakoś przetrzymują to i sobie potem żyją, i są całkiem szczęśliwi. Ja nigdy nie miałam cierpliwości, nigdy się nie kłóciłam (..). Kiedy mi jest źle, ja po prostu uciekam.
Agnieszka Osiecka, Ściąga z mojego życia
Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.